twój sen+moja analiza ]:->

epidemia :F

gdyby takie epidemie istniały... łoooosz xD

oł. to zło.
co oznacza 'bynajmiej' :F takie fajne słowo :F

to chyba tak jakby "chociaż" xD
hmm to żeby komuś dogadać mowisz : ja bynajmniej nie jestem krasnoludem czy coś :F

Ja bynajmniej nie jestem erotomanem.

jaaaaasne xD ale absurd :F

Nefuś :F
Ja nie wiem, ludzie są tak zboczeni ze nawet w aniołach widzą erotomanów..

BoBuś :F
BoB czy Ty aby nie przesadzasz? :>

nie, skąd.
:F

no to sie nie zgadzamy :F

W czym? :F

BoBa dzisiejszy cudowny sen.
Postacie: BoB, Kupek, Sik, Fishbon, Marcin, Piotrek.

Było to w moim domu. Na dole w salonie byłam ja, Marcin i Fishbon. Piotrek był w kuchni a Sik i Kupa przed drzwiami na dworze O_o
Z Marcinem sie chyba dogadać nie mogłam, bo on jakby do mnie zarywał O_O i bob sie wnerwiał. My przejść do kuchnia i ja zobaczyć Piotrka @_@ minęłam go i stanęłam przy drzwiach i je otworzyłam by iść do Kupka. Nagle pojawił sie Piotrek i mnie objął @_@ BoB myślał że sie popłacze tak był szczęśliwy i przytulił Piotrka i my o czymś rozmawiać. Marcin miał głupią minę, Fish sie w Marcina wpatrywał a Kupek sie uśmiechał i cieszył ze BoB szczęśliwy.

BoB po tym śnie cały dzień z bananem na ryju chodzi :F

Ha

Kupek ma wielkie serce

:F
BoB pinkny sen :F
i nie zgadzamy się w tym przesadzaniu :F

Kupek ma ostatnio koszmary. Szkoda gadać. Jak z filmu o mordercach O_o

Dupa a nie sen
to sie nigdy nie spełni.
to mnie jeszcze bardziej dobiło.

ja mam realistyczne koszmary z życia wzięte jakby żywcem. boję się przypominać sobie szczegółów.

Ponczek w ogóle taki z krainy smierci.

tesco = kraina śmierci Very Happy

a mi się dzisiaj śnił Bob, Kupek, Edyta i Łukasz.
potem opowiem sen bo nie mam czasu.